W niedzielę, 20 listopada, oficjalnie rozpoczęły się piłkarskie mistrzostwa świata. Kontrowersje wzbudza fakt, że impreza odbywa się w Katarze – znanym z nieprzestrzegania praw człowieka, w tym m.in. z surowych przepisów dotyczących mniejszości seksualnych (homoseksualizm karany jest więzieniem lub grzywną).

W ramach sprzeciwu oraz solidarności z osobami dyskryminowanymi na tle seksualnym kilka europejskich federacji – m.in. Holandia, Belgia, Niemcy i Anglia – zapowiedziało przyłączenie się do akcji „One Love”, w ramach której piłkarze mieli wystąpić z tęczowymi opaskami. Ostra reakcja FIFA ukróciła jednak te zamiary.
Zgodnie z regulaminem FIFA na sprzęcie drużyn nie mogą widnieć żadne polityczne, religijne lub osobiste hasła, przekazy czy obrazki, a podczas turniejów finałowych rozgrywanych pod egidą FIFA kapitan reprezentacji musi nosić odpowiednią opaskę kapitańską, zapewnioną przez organizację. Władze FIFA zapowiedziały, że nie przewidują odstępstw od regulaminu, a kapitanowie drużyn, którzy wystąpią z inną niż regulaminowa opaska, zostaną ukarani żółtą kartą. Taka kara wiązałaby się z dużym ryzykiem, że kapitan będzie musiał opuścić boisko w trakcie meczu, a dana drużyna kończyłaby spotkanie w ograniczonym do 10 zawodników składzie.
WEM