piątek, 4 października, 2024

Udany powrót

Pandemia i wprowadzone w związku z nią obostrzenia uniemożliwiły przez ostatnie lata organizację wielu odbywających się zazwyczaj co roku wydarzeń i imprez. Teraz jednak większość z nich znów wpisuje się w kalendarz. Po trzyletniej przerwie powróciły również Polonijne Dożynki w Bostonie, należące do największych polonijnych wydarzeń w Nowej Anglii.

Kilka miesięcy wytężonych przygotowań, dopinanie spraw organizacyjnych na przysłowiowy „ostatni guzik”, załatwianie z władzami miasta formalności, których w tym roku było znacznie więcej niż w poprzednich latach – wszystko to kosztowało wiele czasu i pracy zarówno ojców franciszkanów, będących gospodarzami polskiej parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Bostonie (organizatora dożynek), jak i członków rady parafialnej oraz pozostałych osób zaangażowanych w organizację imprezy, także sponsorów, bez wsparcia których trudno byłoby myśleć o organizacji wydarzenia na taką skalę. Ale wysiłek ten przyniósł efekty – Polonijne Dożynki, które odbyły się w niedzielę, 18 września, obfitowały w atrakcje dla dorosłych i dzieci. Frekwencja spełniła oczekiwania organizatorów, pogoda dopisała i większość uczestników miło spędziła czas, delektując się przysmakami kuchni polskiej, słuchając muzyki oraz podziwiając występy taneczne lokalnych zespołów.

Dożynkowe obchody rozpoczęły się od uroczystej mszy świętej. Proboszcz parafii o. Jerzy Żebrowski przywitał wszystkich przybyłych, gość z sąsiedniego Connecticut – o. Norbert Siwiński z polskiej parafii św. Michała Archanioła w Bridgeport – wygłosił podczas mszy kazanie, a wikariusz polskiej parafii w Bostonie o. Michał Socha przewodniczył dożynkowej procesji na zewnątrz świątyni. Wśród gości przybyłych na dożynki była Polish Miss Massachusetts 2023 Katelyn Walas oraz reprezentant stanowy David Biele.

Ciekawy program artystyczny to niewątpliwy atut Polonijnych Dożynek. Polską kulturę w pełnej krasie zaprezentowali członkowie zespołu „Krakowiak” oraz dzieci z grupy tanecznej „Lajkonik”. Ich występ został nagrodzony przez publiczność gromkimi brawami. Z kolei DJ Mariusz Wierzbicki odpowiedzialny za muzykę do tańca sprawił, że na dożynkowym placu sporo osób oddawało się tej przyjemności. Jak zwykle zadbano o to, by także najmłodsi miło spędzili czas – pokaz magika „zaczarował” małych widzów, a przejażdżki na kucyku były dla nich nie lada atrakcją. Dorośli uczestnicy imprezy również mogli liczyć na atrakcje, do których należały m.in. konkursy jedzenia pączków na czas, wkładania na siebie zamrożonej koszulki oraz picia piwa serwowanego przez drugą osobę, sterującą kubkiem. Konkursy dostarczyły mnóstwa emocji zarówno śmiałkom, którzy wzięli w nich udział, jak i widzom, których w tym roku było szczególnie dużo. Odbyły się też dwie loterie: 50/50 oraz fantowa.

Tegoroczne Polonijne Dożynki w Bostonie przeszły już do historii. Ich organizacja ze względu na konieczność wspomnianych wcześniej wyśrubowanych wymogów formalnych prawie do ostatniej chwili stała pod znakiem zapytania, ale ostatecznie udało się nie tylko po prostu zorganizować to wydarzenie, ale też sprawić, że okazało się sukcesem. Dożynki są wydarzeniem, które łączy w sobie celebrację polskich tradycji z dobrą zabawą, daje poczucie wspólnoty i stanowi też doskonałą promocję polskiej kultury i Polonii. Polski Trójkąt w Bostonie, w którego centrum odbyły się Polonijne Dożynki, jest nie tylko nazwą, ale też symbolem tego, co w Polonii najlepsze. Wśród uczestników tegorocznych dożynek było wyjątkowo dużo osób spoza środowiska polonijnego, licznie przybyli mieszkańcy dzielnicy, a spora część Polonii przyprowadziła swoich amerykańskich znajomych. Dla niektórych z tych osób styczność z polską kulturą, zwyczajami czy potrawami była nowością – ale może dzięki temu pozytywnemu doświadczeniu zauważą i docenią polonijną społeczność.

Joanna Szybiak
Fot. Marcin Bolec, Barbara Bilińska Bolec, Monika Edwards, Sylwia Wadach Kloczkowska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -