Wybierasz się na letni biwak? Oto rzeczy, które musisz i możesz ze sobą zabrać, tak by wypad za miasto był naprawdę udany!
Letni wypad na biwak? Czemu nie! Spędzenie nocy – a może nawet kilku – na łonie natury może być wspaniałym sposobem spędzenia czasu, odpoczynku i odcięcia się od codziennego pędu, nawet jeśli chcesz wybrać się na tego typu wypad samodzielnie, z rodziną czy znajomymi! Cisza, spokój i piękna pogoda – czego można chcieć więcej? Jak przygotować się do wyjazdu na wymarzony biwak? Co powinno znaleźć się w podstawowej wyprawce? Oto kilka pomysłów na to, co zabrać ze sobą na łono natury, tak by wyjazd był naprawdę udany!
Biwakowa podstawa
Jeśli wybierasz się na biwak, musisz zabrać ze sobą kilka podstawowych rzeczy, tak, by w ogóle móc przygotować się do spędzenia nocy na łonie natury. Ich lista będzie różniła się w zależności od tego, gdzie zdecydujesz się zatrzymać. Do wyboru masz kilka opcji – od wytyczonego to tego celu miejsca w parku czy lesie, po campingi z gotowym zapleczem sanitarnym. Podstawa każdego wyjazdu na biwak pozostanie jednak taka sama – będzie nią namiot, karimata i śpiwór, a także oświetlenie. Te cztery rzeczy musisz mieć ze sobą zawsze. Bez nich biwak po prostu nie będzie możliwy.
Przy ich wyborze warto wziąć pod uwagę kilka kwestii. Pierwszą z nich, będzie to, czy wybierzesz się na wypad tego typu sam, czy z kimś. Od liczby osób będzie zależał wybór odpowiedniego namiotu. Najbardziej komfortową opcją jest wybranie nieco większego – w przypadku noclegu we dwójkę, najwygodniejszy będzie namiot dla 3 osób. Zapewni odrobinę dodatkowej przestrzeni dla waszych rzeczy. Warto też postawić na model z przedsionkiem – przyda się on szczególnie, gdy pogoda jednak nie dopisze i po powrocie do obozowiska, np. ze szlaku, gdzieś trzeba będzie zostawić zabłocone buty…
Kolejnymi akcesoriami na liście podstawowych są karimata i śpiwór. Tu opcji wyboru jest kilka i są one uzależnione m.in. od temperatury, jaka będzie towarzyszyć wyjazdowi, i jego długości. Jeśli chcesz spędzić na łonie natury nie jedną noc, a kilka, warto zabrać ze sobą karimatę dmuchaną. Zapewni nie tylko termiczną izolację od podłoża, ale i wygodę, która będzie miała znaczenie szczególnie przy dłuższym wyjeździe. Śpiwór także powinien być dopasowany do temperatury na zewnątrz. Ani zbyt cienki, ani zbyt gruby nie zapewni komfortu snu i wypoczynku.
Oświetlenie jest ostatnią z najbardziej podstawowych, obowiązkowych pozycji na liście rzeczy, które należy zabrać ze sobą na biwak. Opcji jest tutaj naprawdę wiele – od przenośnych latarek o różnej mocy i zastosowaniu, przez turystyczne lampki nocne, którym nie straszny będzie deszcz, po przenośne lampki na baterie w formie łańcuchów – te szczególnie sprawdzą się w przypadku biwakowania z dziećmi, ze względu na przyjemne, lekkie oświetlenie i wysoką wydajność. Będą mogły być włączone nawet całą noc, nie dając ostrego światła, a jedynie oświetlając wnętrze namiotu tak, by zapewnić w nim orientację.
Rzeczy, które mogą się przydać
W momencie, w którym na liście rzeczy do zabrania ze sobą na biwak, najbardziej podstawowe pozycje są już skreślone, warto przejść do rzeczy, bez których da się obejść, ale jeśli znajdą się w wyjazdowym ekwipunku, na pewno się przydadzą i poprawią komfort wyjazdu. Mowa tu o powerbanku, małym przenośnym grillu i butli z gazem.
Powerbank zdecydowanie przyda się w sytuacji, w której biwakowy nocleg zaplanowany został w miejscu bez odpowiedniego zaplecza. W takiej sytuacji konieczność naładowania telefonu może okazać się wyzwaniem. Powerbank z pewnością przyjdzie z pomocą.
Przenośny, niewielki grill będzie świetnym rozwiązaniem, jeśli na biwak wybierasz się samochodem. Nie zajmuje dużo przestrzeni w transporcie, a będzie doskonałą alternatywą dla ogniska, które nie może zostać przecież rozpalone w dowolnym miejscu. Pozwoli na przygotowanie ciepłych posiłków, a także zapewni odrobinę atrakcji, szczególnie dla najmłodszych uczestników wyjazdu.
Możliwość przygotowania ciepłych posiłków i podgrzania wody zapewni też turystyczna butla z gazem. Na rynku dostępny jest szeroki wybór akcesoriów tego tylu. Kluczowa będzie jej wielkość. W przypadku krótkiego wyjazdu warto zainwestować w mniejszą. Większa sprawdzi się z kolei, przy większym gronie biwakowiczów. Na pewno znajdzie się ona na liście wszystkich miłośników kawy i herbaty. Pozwoli na przygotowanie ulubionego napoju w dowolnym miejscu i to na różne sposoby. W końcu, jeśli poruszamy się samochodem, problemem nie będzie zabranie dodatkowej kokilki czy nawet małej kawiarki – co docenią miłośnicy kawy we włoskim stylu. W końcu biwak nie oznacza konieczności rezygnacji z każdej małej przyjemności…
Anna Miler
