środa, 24 kwietnia, 2024
Strona głównaDziałyRaporty Specjalne„Jesteśmy na czele technologicznego wyścigu”

„Jesteśmy na czele technologicznego wyścigu”

– To jest naprawdę rewolucja. Mam nadzieję, że to odkrycie ułatwi życie społeczeństwom na całym świecie – powiedział prezydent Andrzej Duda. Fot. prezydent.pl

– To jest naprawdę rewolucja. Mam nadzieję, że to odkrycie ułatwi życie społeczeństwom na całym świecie – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas prezentacji Covid Detectora firmy ML System z Zaczernia koło Rzeszowa. Urządzenie, jak zapewniają jego twórcy, może wykrywać koronawirusa z oddechu w ciągu mniej niż 10 sekund. O istocie Covid Detectora, pracach nad urządzeniem i planach jego wykorzystania „Biały Orzeł” rozmawia z Dawidem Cyconiem – prezesem ML System.                     

„Biały Orzeł”: Informacja o Covid Detectorze, którą przekazał Pan w obecności prezydenta Andrzeja Dudy 11 lutego br., jest sensacją na skalę światową. Proszę powiedzieć, czy urządzenie jest już sprawdzone?

Dawid Cycoń (Prezes ML System): Na tę chwilę ocena skuteczności diagnostycznej Covid Detector jest przeprowadzana przez Centrum Medyczne Medyk w Rzeszowie. Na ostateczny werdykt musimy zatem jeszcze trochę poczekać. Oczywiście wstępnie przeprowadziliśmy testy wewnętrzne i wyszły one dobrze. Jeżeli wszystko się potwierdzi na gotowych próbkach pacjentów, to będziemy ogłaszać strategię wejścia z produktem. Zarówno metoda badawcza, jak i konstrukcja tego urządzenia wyszły od nas – ML System. Gdy w kwietniu 2020 roku powstała koncepcja Covid Detectora, to stał się on dla nas priorytetem. Od maja do czerwca biegaliśmy po instytucjach naukowych związanych z branżą wirusologiczną, medyczną, prosząc o pomoc, wsparcie i konsultacje, a przede wszystkim o dostęp do wirusa, bo bez tego ciężko było parametryzować urządzenie. I niestety muszę stwierdzić, że nie byliśmy traktowani poważnie, a wręcz jako ciekawostka przyrodnicza. Po chwili przerwy w pracach w sierpniu, we wrześniu, gdy nadeszła druga fala pandemii i okazało się, że dostęp do koronawirusa mamy wszędzie, znów ruszyliśmy pełną parą.

A skąd w ogóle pomysł, by firma fotowoltaiczna zajęła się walką z koronawirusem?

Tutaj trzeba połączyć dwie historie. Z jednej strony to przygoda z kropkami kwantowymi, którą realizujemy już od 2013 roku, oraz kwestia jej budowy. Jej model jest identyczny jak koronawirusa – jest to kula z wypustkami, tyle że dziesięciokrotnie mniejsza i jej wypustki są bardziej skomplikowane. Stwierdziliśmy zatem, że skoro potrafimy funkcjonalizować, obrazować tak małe i skomplikowane elementy, to dlaczego nie koronawirusa? To nie jest wynik działania jednej czy dwóch osób, którym to przyszło do głowy, tylko całej grupy ludzi w naszej firmie. Później oczywiście była burza mózgów, w jaki sposób do tego dojść, których metod użyć, by można je było „przeskalować” do tak małego przenośnego urządzenia. My na co dzień używamy kosmicznych wręcz urządzeń laboratoryjnych, które wymagają specjalistycznej obsługi i ogromnych kompetencji, ale tu chodziło o stworzenie urządzenia bardziej powszechnego, które nadawałoby się do laboratoriów diagnostycznych, ale również dla ludzi, jak zwykły termometr czy pulsometr.

I ten Covid Detector jest urządzeniem na tyle małym, mobilnym, że może stanąć w dowolnym miejscu na świecie, na przykład przy wejściu na koncert czy do kina…

Tak. Na początku chcielibyśmy się skupić na lotniskach, przejściach granicznych, bo z punktu widzenia efektu społecznego po pierwsze – tam najłatwiej jest nam wyizolować ludzi, którzy są chorzy, a po drugie – tu jest właśnie najpilniejsza potrzeba – ludzie muszą podróżować. Patrzmy więc na to najpierw z punktu widzenia gospodarki, a potem z punktu widzenia rozrywki. Stawiamy sobie cele nie tylko biznesowe, ale i społeczne.

Na jakim etapie jest obecnie Covid Detector? Co jeszcze musi się wydarzyć i ile to zajmie czasu, żeby urządzenie weszło do powszechnego użytku?

Mamy jeszcze kilka kamieni milowych do pokonania. Po pierwsze: wyniki badań skuteczności w warunkach klinicznych; po drugie: certyfikacja urządzenia i dopiero potem wprowadzenie do obrotu. Oczywiście w międzyczasie jest kwestia logistyczna zorganizowania montażu, produkcji, kontroli jakości. To są rzeczy, które dzisiaj dzieją się równolegle – strategia sprzedaży, strategia wejścia z produktem, kolejne zastrzeżenia patentowe. Mamy tu jeszcze bardzo dużo pracy przed sobą. Zespół jest bardzo pozytywnie nakręcony i wszyscy bardzo intensywnie pracują. Testy w warunkach klinicznych będą wykonywane w laboratorium Medyk w Rzeszowie. Mam nadzieję, że od 24-25 lutego rozpoczniemy testy.

Wspomniał Pan o patentach. Czy takie urządzenie można dziś opatentować, bo przecież mamy tutaj ważny cel społeczny, nie tylko ekonomiczny.

Dokonaliśmy pierwszego zgłoszenia patentowego, ale będą kolejne. Elementów konstrukcyjnych i sposobów działania tego urządzenia możliwych do opatentowania jest bardzo dużo i będziemy to oczywiście robić.

A czy ma Pan dziś stuprocentowe przeświadczenie jako prezes ML System, że to urządzenie będzie skuteczne, że te rozbudzone olbrzymie nadzieje zostaną spełnione?

Jako prezes spółki notowanej na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych nie mogę odpowiedzieć na to pytanie (śmiech).

Rozumiem. ML System ma już na swoim koncie kilkanaście patentów i wiele innowacji. Jedną z ostatnich jest szyba, która zamienia promienie słoneczne w energię…

Tak. Są to szyby z powłokami kwantowymi. Jest to nasz produkt stworzony praktycznie od zera. Z tą technologią mieliśmy do czynienia od 2012 roku, a w nauce to jest bardzo długi czas, i dzięki dostępowi do supernowoczesnych technologii w zakresie obrazowania, sprzętu, fizyki elektronowej, kwantowej, byliśmy w stanie stworzyć tego typu urządzenie. To nie jest tak, że to jest jakaś wiedza tajemna, bo inne firmy też to mogą tworzyć – zresztą próbują, ale nie jest to łatwe. Potrzeba tu lat doświadczeń w tym zakresie. To tak jak ze szczepionkami przeciwko Covid-19. To nie jest tak, że firmy Pfizer czy Astra Zaneca stworzyły je w ciągu roku, bo nad tego typu technologiami pracowały już od lat.

Wróćmy do najnowszego urządzenia Pana firmy. Gdy wpiszemy hasło „covid detector” w wyszukiwarce internetowej, wyskoczy nam wiele artykułów o urządzeniach o takiej nazwie, choć w różnej formie, ale jak dotąd żadne nie odbiło się jakimś większym echem…

Konkurencja w postaci np. start-upów czy ośrodków naukowych jest spora. To nie jest tak, że jesteśmy jedynymi na świecie, którzy próbują stworzyć takie urządzenie. Wygoogluje pan firmy w Kanadzie, w USA, w Izraelu, na Tajwanie czy w Korei. Faktycznie pole do popisu tutaj jest spore. My skupiliśmy się na spektometrii rozproszonej, natomiast inne firmy skupiają się na chemicznej analizie gazów. My poszliśmy w fizykę kwantową – w tym się czujemy silni, potrafimy to robić i tu mamy bardzo duże kompetencje i doświadczenie. Mamy też unikatowy sprzęt badawczy, bo jeśli popatrzymy na nasz mikroskop elektronowy, to prawdopodobnie nie ma drugiego z taką rozdzielczością w Europie; i jest tylko kilka na świecie. Żeby go można było stworzyć, trzeba było połączyć kompetencje ludzi, którzy się specjalizują w fizyce kwantowej, w automatyce, w modelowaniu matematycznym, w informatyce. Podobnie jak w fotowoltaice wykorzystujemy też w tym urządzeniu zjawisko zamiany światła – tutaj akurat w odbiciu od cząstek koronawirusa. To jest technologiczny wyścig zbrojeń. Zobaczymy, kto będzie pierwszy. Na razie jesteśmy na czele peletonu.

Wygląda więc na to, że województwo podkarpackie może mieć naprawdę duży wkład w walkę z pandemią koronawirusa, bo przecież poza Covid Detectorem w badaniach jest też amantadyna, którą od wielu miesięcy z powodzeniem stosuje doktor Włodzimierz Bodnar z Przemyśla.

Tak jest. Mam nadzieję, że oba projekty zakończą się sukcesem i okaże się, że Podkarpacie stanie się europejską Doliną Krzemową walki z Covidem.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Arkadiusz Rogowski

Od lewej: prezes firmy Medyk Rzeszów Stanisław Mazur, prezydent Andrzej Duda i prezes ML System Dawid Cycoń. Fot. prezydent.pl
– My skupiliśmy się na spektometrii rozproszonej, natomiast inne firmy skupiają się na chemicznej analizie gazów – tłumaczy działanie Covid Detectora prezes ML System Dawid Cycoń. Fot. ML System
spot_img

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -