piątek, 26 lipca, 2024
Strona głównaDziałySportIga w Paryżu nie przegrywa

Iga w Paryżu nie przegrywa

Nie mogło być inaczej – Iga Świątek po raz czwarty wygrała wielkoszlemowy French Open (pula nagród 53.478 mln euro). W finale zawodów na kortach Rolanda Garrosa Polka pokonała Jasmine Paolini 6:2, 6:1. Wszystko potrwało 68 minut.

Dzień po finale Iga Świątek odbyła sesję zdjęciową w wieczorowym stroju. Fot. facebook

Do starcia z Włoszką o polskich korzeniach (mama Jasmine pochodzi z Łodzi) Iga przystąpiła mając na koncie 20 wygranych z rzędu w Paryżu. Była zdecydowaną faworytką i potwierdziła dominację na tamtejszych ziemnych kortach.

Jedynie na samym początku filigranowa Włoszka (163 cm) miała prawo liczyć na sprawienie niespodzianki, bo uzyskała przełamanie i prowadziła 2:1. Iga szybko jednak opanowała sytuację na korcie Philippe’a Chatriera – do końca seta wygrała wszystkie gemy, a kolejnego, i ostatniego, straciła dopiero przy prowadzeniu 5:0 w II secie.

Fot. facebook

Po wszystkim cieszyły się… obie tenisistki. Iga z czwartej wygranej na paryskiej mączce (triumfowała także w 2020, 2022, 2023 roku), a Jasmine z dokonań, o które dwa tygodnie wcześniej nie podejrzewał jej żaden ekspert. Do rywalizacji stanęła rozstawiona z numerem 12, a po drodze do głównej rozgrywki m.in. pokonała sensacyjnie Jelenę Rybakinę, a w półfinale ograła Mirrę Andrejewą, pogromczynię Aryny Sabalenki.

Fot. facebook

W finale Jaśmina nie poszalała, ale wspięła się na pozycję nr 7 w rankingu, a na jej konto bankowe wpłynęło 1.2 mln euro. Iga „podniosła” z kortu 2.4 mln euro (ponad 10.3 mln złotych).

Zwycięstwo we French Open to dla liderki rankingu WTA doskonały prognostyk przed igrzyskami olimpijskimi. Te odbędą się nad Sekwaną na przełomie lipca i sierpnia.

tom

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -