W skarbcu Connecticut leżą miliony dolarów, których stan nie jest w stanie wypłacić osobom, którym się one należą. Często są to zwroty z podatków, z kont emerytalnych osób, które pracują bądź pracowały dla stanu, akcje udziałowe bądź inne fundusze inwestycyjne i należności spadkowe. Łącznie skarbnik stanu trzyma pieczę nad kwotą 869 milionów dolarów, które stan jest dłużny mieszkańcom i chętnie je wypłaci właściwym osobom – o ile się o nie upomną.

Stanowe prawo nakazuje, aby majątki bądź należności poszczególnych osób przekazywane były do skarbca stanu, jeżeli instytucja finansowa nie może nawiązać kontaktu z daną osobą lub osobami przez 5 lat. Są one trzymane tak długo, aż dana osoba się po nie zgłosi.
Sprawdzenie, czy w tej kwocie mieszczą się należności poszczególnych osób, stało się o wiele łatwiejsze za pomocą nowej strony internetowej, na której wystarczy tylko wpisać imię i nazwisko. Na portalu ctbiglist.com sprawdzić można, czy danej osobie coś się należy, z jakiego tytułu oraz zobaczyć, jakie dokumenty są wymagane, aby odzyskać należność, co zajmuje około 3 miesięcy.
WEM