piątek, 19 kwietnia, 2024

Czas oczekiwania

Wielkimi krokami zbliża się Boże Narodzenie. Lubimy spędzać czas z najbliższymi, wiele osób kocha też świąteczne dekoracje. Jak sobie uprzyjemnić czas oczekiwania na Boże Narodzenie?

Czas oczekiwania na Boże Narodzenie można wykorzystać np. na wspólne robienie świątecznych ozdób, co sprawi dzieciom dużo frajdy! Fot. Archiwum WEM

Otóż wieniec adwentowy stanowi element dekoracyjny w okresie świątecznym, ale jednocześnie ma też głęboką symbolikę, jest oznaką nadchodzących świąt Bożego Narodzenia.

Zwyczaj robienia wieńców adwentowych przywędrował do nas z Niemiec. Nauczyciel ewangelicki i pastor, ks. Johann Hinrich Wichern, prowadzący w Hamburgu szkołę – przytułek dla sierot, chciał stworzyć rodzinną atmosferę. W pierwszą niedzielę adwentu w 1839 roku przyszedł mu do głowy pomysł, by wzbogacić wystrój świetlicy. Razem z wychowankami w pierwszą niedzielę adwentu zapalił pierwszą świecę adwentową umocowaną na drewnianym kole o średnicy ok. 2 metrów. Następne, mniejsze dwadzieścia cztery świece podopieczni zapalali każdego dnia do wigilii, gromadząc się na wieczorny śpiew i modlitwę. Z czasem drewniane koło przystrojono gałęziami jodły.

W Polsce wieniec adwentowy pojawił się po I wojnie światowej. Obecnie na wieńcu umieszcza się 4 świece, oznaczające 4 niedziele adwentu. Świece zapalane kolejno w każdą niedzielę wskazują na upływ czasu. Każda świeca ma też osobne znaczenie. Pierwsza to Świeca Nadziei, druga – Świeca Pokoju, trzecia – Świeca Radości, czwarta – Świeca Miłości. Najczęściej używa się świec w kolorze czerwonym, które symbolizują siłę życiową.

Fot. Archiwum WEM

Sposób wykonania wieńca adwentowego:

  1. Do koła ze styropianu trzeba przymocować gałązki jedliny i owinąć je drutem. W ten sposób powstanie zielona baza wianka.
  2. Następnie musimy zamocować świece do wianka za pomocą drutu lub wykałaczki o długości ok. 5-6 cm – na każdą świecę będą potrzebne 4 takie kawałki. Każdy trzeba wbić w podstawę świecy. Następnie należy nałożyć świece na wieniec w miejscu dwunastej, szóstej, trzeciej i dziewiątej godziny.
  3. Teraz najprzyjemniejsza część pracy – dekorowanie wieńca. To dobry moment, aby zaangażować dzieci. Do ozdabiania wieńców można stosować: różnokolorowe kokardy i wstążki, gwiazdki, szyszki, bombki świąteczne, zasuszone plastry cytrusów, laski cynamonu i inne materiały.

Aby uatrakcyjnić sobie i dzieciom czas odliczania do świąt, polecam kalendarz adwentowy, który ma wyjątkową historię i może wprowadzić magiczny nastrój przed świętami. Początki kalendarza adwentowego sięgają podobno 1851 roku i wywodzi się on z Niemiec. Już wtedy każdego dnia wieszano w domach obrazek dotyczący świąt. Innym wariantem było zapalanie codziennie jednej z 24 świeczek lub skreślanie jednej z 24 kresek narysowanych kredą na drzwiach. W domach katolickich najczęściej wkładano po jednym źdźble słomy do szopki aż do wigilii.

Z powstaniem słodkiego kalendarza adwentowego wiąże się historia pewnego drukarza – Gerharda Langa. Jako mały chłopiec nie mógł się doczekać wigilii. Ciągle zamęczał mamę pytaniami: „kiedy?, czy to już dziś?”. Zniecierpliwiona mama narysowała na kartonie 24 cyfry i powiesiła pod każdym biszkopt. Mały Gerhard mógł zjadać jedno ciastko każdego dnia. Kiedy dorósł, w 1930 roku, rozpoczął produkcję kalendarzy z czekoladkami w środku.

Jak przygotować kalendarz adwentowy?

Stworzenie takiego kalendarza daje niesamowitą radość i satysfakcję. Taki własnoręcznie przygotowany kalendarz jest jedyny w swoim rodzaju, tutaj sprawdzą się np. papierowe torebki – jest to jeden z najprostszych materiałów na zrobienie kalendarza adwentowego. Można je zawiesić na dowolnym patyku, gałęzi, drewnianym wieszaku na ubrania, postawić na komodzie lub włożyć do koszyka. Torebki można dowolnie ozdobić, przykleić naklejki z cyferkami. Innym pomysłem mogą być płócienne lub jutowe woreczki. Górną część woreczka można przewiązać ozdobną wstążką. Na woreczkach nakleić lub napisać cyferki. Woreczki zawiesić na sznurku i powiesić na kominku lub ścianie.

Do środka warto wybierać takie drobiazgi i upominki, które będą praktyczne i niewielkich rozmiarów. Można wybierać rzeczy niedrogie, ale takie, które wywołają uśmiech na twarzy dziecka, bo o to właśnie chodzi w przygotowaniach przedświątecznych o uśmiech drugiego człowieka.

Sylwia Wadach Kloczkowska
Nauczycielka Szkoły Języka Polskiego im. św. Jana Pawła II w Bostonie


Bibliografia:

spot_img

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -