Minister Zbigniew Ziobro i Prokuratura Krajowa analizują pracę prokuratorów w sprawie kary dla Mariki, która usiłowała wyrwać kobiecie torbę w barwach ruchu LGBT i skazano ja na trzy lata więzienia – zapewnił wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
We wtorek podczas konferencji w Sejmie Kaleta był pytany o zapowiedzianą w poniedziałek przez ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego kontrolę postępowania prokuratorów badających i występujących w tej sprawie.
„Cierpliwości, pan minister Ziobro i Prokuratura Krajowa analizują, całość materiału zgromadzonego w tej sprawie” – powiedział dziennikarzom w Sejmie Kaleta.
„Myślę, że wolne media (…) uzyskają w rozsądnym czasie stanowisko pana ministra jako prokuratora generalnego do postępowania prokuratorów w tej sprawie” – stwierdził wiceminister.
„Na pewno takie stanowisko będzie” – zapewnił.
Kaleta przypomniał, że od zapowiedzi ministra sprawiedliwości w tej sprawie minęło dopiero kilkadziesiąt godzin. „Prokuratura po prostu analizuje materiały” – dodał na wspólnej z rzecznikiem PiS Rafałem Bochenkiem konferencji prasowej.
W sierpniu 2020 r. w Poznaniu podczas manifestacji organizacji LGBT Marika wraz z trzema innymi osobami usiłowała wyrwać kobiecie torbę w barwach ruchu LGBT. Została oskarżona o usiłowanie dokonania rozboju, a sąd prawomocnie skazał ją na trzy lata więzienia. O jej wypuszczenie z więzienia i ułaskawienie wystąpił Instytut Ordo Iuris po kontakcie z rodzicami Mariki.
Skierowanie do Sądu Najwyższego skargi nadzwyczajnej w tej sprawie zlecił w sobotę minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Dzień wcześniej zdecydował o przerwie w jej karze – dotąd spędziła rok w więzieniu. Dziewczyna wyszła na wolność i czeka na decyzję prezydenta w sprawie ułaskawienia.
Według Ziobry ten wyrok „pozostaje w dramatycznym kontraście wobec traktowania przez sądy przedstawicieli aktywistów LGBT i środowisk lewicowych, którzy dopuszczają się agresywnych zachowań, napaści, pobić i spotykają się zazwyczaj z uniewinnieniem bądź symbolicznym skazaniem”.
Wcześniej wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł mówił, że rozbój to zabór w celu przywłaszczenia rzeczy i przemoc wobec osoby, a jego zdaniem działaniu Mariki nie było żadnego z tych elementów. Podał, że niższe kary niż wobec Mariki orzekane są wobec ponad połowy gwałcicieli w Polsce i nieco ponad połowy osób, które skazano za ciężkie uszkodzenie ciała.
Aleksander Główczewski/PAP
