Prawdziwe święto polskiej kultury – tak bez wątpienia można w kilku słowach podsumować Festiwal Małej Polski, który odbył się w New Britain, CT w niedzielę, 4 czerwca. Jubileuszowa, 10. edycja imprezy przyciągnęła na Broad Street kilkadziesiąt tysięcy osób, na których czekało wiele atrakcji.
Program artystyczny prowadzony był równolegle na dwóch scenach. Na głównej scenie festiwalowej miała miejsce część oficjalna festiwalu oraz odbywały się występy artystyczne. Podczas oficjalnego otwarcia odśpiewane zostały hymny Polski i USA oraz odmówiona została modlitwa poprowadzona przez emerytowanego proboszcza parafii Najświętszego Serca ks. prałata Daniela Płocharczyka. Następnie głos zabrali politycy, którzy licznie wzięli udział w festiwalu. Mimo kontuzji obecny był senator Richard Blumenthal, a także członkini Izby Reprezentantów USA Jahana Hayes. Władze stanu reprezentowały zastępca gubernatora Connecticut Susan Bysiewicz i sekretarz stanu Stephanie Thomas. Nie zabrakło przedstawicieli stanowej legislatywy w osobach reprezentanta stanowego Petera Tercyaka i senatora Ricka Lopesa. Festiwal swą obecnością zaszczycili też burmistrz New Britain Erin Stewart, która odczytała specjalną proklamację od miasta New Britain, i radny miejski Chris Rutkowski.
Oficjalne otwarcie było również okazją do zaprezentowania grona osób, które w tym roku poprowadzą kontyngent „Małej Polski” nowojorską 5. Aleją podczas tegorocznej Parady Pułaskiego, która odbędzie się 1 października. Bogumiła Gładysz, która koordynuje od kilku lat reprezentację lokalnej Polonii w paradzie, przedstawiła tegorocznego marszałka kontyngentu „Małej Polski” Evę Puzio i wicemarszałka Wayne’a M. Budneya oraz tegoroczne miss.
Nad programem artystycznym w tym roku czuwała Lidia Nolle. Polską kulturę w pełnej krasie reprezentował zespół folklorystyczny Piast z Webster, MA, dla którego był to debiut, jeśli chodzi o występ na tej imprezie. Przed licznie zgromadzoną publicznością wystąpiły też dzieci ze Szkoły Języka Polskiego im. św. Jana Pawła II w New Britain, tancerze z VOLTA Dance Studio oraz Nova Dance oraz zawodnicy z Yousef Taekwando School, pojawił się też polski bokser Damian Knyba. Odbył się także konkurs jedzenia pączków na czas.
Na drugiej scenie natomiast cały czas grana była muzyka na żywo i na przemian występowały zespoły RBO Polka Band i Vademecum.
Festiwalowi w tym roku towarzyszyło też wesołe miasteczko.
Festiwal jak zawsze był okazją dla lokalnych firm, artystów i restauracji do zaprezentowania swoich usług i produktów. W tym roku wzdłuż Broad Street ustawiło się niemal sto stoisk, w tym liczne punkty gastronomiczne i food trucki, które cieszyły się sporą popularnością. Nie mogło też zabraknąć stoiska „Białego Orła” reprezentowanego przez redaktora naczelnego gazety Marcina Bolca, na którym rozdawane było bezpłatne, specjalne dwujęzyczne wydanie przygotowane przez nas z okazji festiwalu.
10. Festiwal Małej Polski odbił się szerokim echem w lokalnych amerykańskich mediach. O imprezie napisały prawie wszystkie gazety, w tym Hartford Courant, The Bristol Press i New Britain Herald, relacje pojawiły się też w lokalnych stacjach telewizyjnych.
Choć nie ma pewności, czy w tym roku udało się pobić wynoszący 35 tys. rekord frekwencji, to nie ulega wątpliwości, że obecność Polonii w New Britain i w Connecticut została mocno zaakcentowana, a Mała Polska zyskała na rozpoznawalności, co pewnie zaprocentuje w nadchodzącym sezonie letnim, zwłaszcza jeśli chodzi o zlokalizowane w niej polonijne biznesy.
JLS
Fot. Marcin Bolec
