wtorek, 5 listopada, 2024
Strona głównaZnani i Lubiani20 lat temu odszedł Czesław Niemen, artysta jedyny w swoim rodzaju

20 lat temu odszedł Czesław Niemen, artysta jedyny w swoim rodzaju

– Pracuję nad piosenką „Piękny jest ten świat” – mówił w ostatnim wywiadzie. Jeden z najważniejszych wokalistów i muzyków polskich XX wieku z białoruskiej wioski dotarł na największe sceny koncertowe. 17 stycznia minęła 20 rocznica śmierci Czesława Niemena.

– W moich stronach ludzie muzykę czuli. Nie musieli się jej uczyć – mawiał Czesław Niemen. Fot. czeslawniemen/facebook

Było to 23 czerwca 1967 roku, podczas koncertu „Premiery” na V Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Szeroka widownia pierwszy raz usłyszała piosenkę „Dziwny jest ten świat”. Niemen wykonał ją z niespotykaną wcześniej w Polsce wokalną ekspresją. Zadziwił słuchaczy. Dziś najbardziej znany jest jego „Sen o Warszawie”, który stał się hymnem kibiców Legii Warszawa.

Urodził się 16 lutego 1939 roku we wsi Stare Wasiliszki k. Grodna jako Czesław Wydrzycki. Obecnie to Białoruś, po II wojnie światowej teren należał do Związku Radzieckiego. Wydrzyccy wyjechali do Polski dopiero w 1958 roku.

Początkowo koncertował z grupą Czerwono-Czarni, z Niebiesko-Czarnymi, później założył grupą Akwarele. Poznał Franciszka Walickiego, popularyzatora rock’n’rolla, który namówił go do przyjęcia artystycznego pseudonimu Niemen. Autor „Pod Papugami” występował m.in. we Francji (Cannes, paryska Olimpia), w Szwajcarii (Mountreux), we Włoszech, w USA, także w ZSRR, gdzie sprzedano ok. 12 mln pocztówek z jego piosenkami. Z czasem poświęcił się muzyce elektronicznej, którą wykonywał solowo. Tworzył dla filmu i telewizji.

Zagrał m.in. w Grodnie. Dla mieszkańców Starych Wasiliszek, które odwiedził, zarezerwował dwa pierwsze rzędy na widowni. – Całe życie wychodzi ze mnie białoruskość, chociaż Białorusinem nie jestem. Chodzi o regionalizm, wrażliwość na dary natury, na muzykę, śpiew tamtych ludzi, którzy muzykę czuli, nie musieli się jej uczyć – mówił w wywiadzie. 

Zmarł 17 stycznia 2004 r. w warszawskim Centrum Onkologii – Instytucie im. Marii Skłodowskiej-Curie na nowotwór węzła chłonnego. Spoczął na warszawskich Powązkach.

tom

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -