W sobotę, 3 lutego, w eleganckich wnętrzach The Royal Manor w Garfield w New Jersey odbył się 26. Bal Podróżnika. Gościem honorowym imprezy, której organizatorem był Polonijny Klub Podróżnika, był dr Manuel Rosa, badacz życia Krzysztofa Kolumba, który twierdzi, że słynny odkrywca był… Polakiem!
Wyjątkowi goście
W balu wzięło udział 250 gości, których już przy drzwiach witał i zapraszał do wspólnego zdjęcia sam Krzysztof Kolumb w towarzystwie swojego adiutanta – kapitana Diego de Arana oraz dr. Manuela Rosy. Tłem do zdjęcia były trzy ogromne banery, jeden z logami sponsorów balu i dwa przedstawiające historię Krzysztofa Kolumba.
Gościem specjalnym balu, jak również prowadzącym całą imprezę, był gość z Polski – Rafał Brzozowski. Rafał Brzozowski to polski piosenkarz, prezenter telewizyjny, konferansjer i osobowość medialna. Karierę muzyczną zaczynał w zespole K. Martin. Rozpoznawalność zapewnił mu udział w pierwszej edycji programu The Voice of Poland. Jego przeboje „Tak blisko”, „Nie mam nic” i „The Ride” (z tym ostatnim wystąpił w konkursie Eurowizji w 2021 roku), na stałe wpisały się w krajobraz polskiej muzyki rozrywkowej. Podczas balu doskonale sprawdził się w roli prowadzącego. – To był świetny wybór. On nie tylko prowadził bal, ale też kilka razy na nim wystąpił – śpiewał, zachęcał do wspólnego śpiewania i tańczył na parkiecie – relacjonuje Jerzy Majcherczyk, prezes Polonijnego Klubu Podróżnika.
Wśród uczestników balu nie brakowało stałych bywalców tej imprezy, takich jak Krzysztof Jarkowski czy Maria Dedza, którzy byli obecni na wszystkich dotychczasowych Balach Podróżnika. Przybyli też specjalni goście: Aleksandra Ziółkowska-Boehm – polska pisarka, autorka wielu książek, m.in.: „Na tropach Wańkowicza”, „Druga bitwa o Monte Cassino i inne opowieści”, oraz dr Janusz Romański – prezes honorowy Stowarzyszenia Polonia Technica. Specjalnym gościem był Jan „Johan” Iwanowski, były działacz Solidarności, organizator strajku w stoczni gdańskiej oraz współzałożyciel komitetu obrony więźniów politycznych. – To dzięki niemu na balu pojawiło się blisko 30 amerykańskich gości, a wśród nich kandydaci na różne stanowiska do władz stanowych New Jersey i do Kongresu USA – podkreśla Jerzy Majcherczyk.
Czy Kolumb był Polakiem?
Podczas balu sporo czasu poświęcono prezentacji gościa honorowego i jego dokonań. Uczestnicy zostali zaproszeni do oddzielnej sali, w której dr Manuel Rosa rozpoczął wykład pod zaskakującym tytułem pt.: „Polski król, który spłodził Kolumba”.
Dr Manuel Rosa wiele lat pracował na Duke University w Północnej Karolinie. Przez wiele środowisk uważany jest za autorytet w zakresie wiedzy na temat Krzysztofa Kolumba. Uzyskał stopień doktora historii na Uniwersytecie Azorskim na podstawie rozprawy „Cristoforo Colombo contra Cristobal Colon”. Jego pełne przygód badania rozpoczęły się w 1991 roku, kiedy zdał sobie sprawę, że powszechnie przyjęta biografia tego światowej sławy odkrywcy jest pełna intrygujących luk. Co więcej, zauważył wiele niespójnych twierdzeń w oficjalnie przyjętej historii Kolumba. Poświęcił pół życia na studiowanie oryginalnych dokumentów, kronik i listów. Wziął nawet udział w badaniach DNA Kolumba na uniwersytecie w Granadzie. Jego dochodzenie wykazało, że włoski tkacz z Genui, reklamowany jako nawigator, nie był tą samą osobą co szlachetny nawigator z Iberii. Zdobył dowody potwierdzające jego zdaniem, iż prawdziwy Krzysztof Kolumb był synem polskiego króla, który – według znanych dotychczas źródeł historycznych – zginął w bitwie pod Warną.
Podczas wykładu doktor Rosa przedstawił swoje argumenty wyjaśniające, dlaczego najsłynniejszy żeglarz i odkrywca nowego świata, czyli Ameryki, nie jest wspominany w żadnych dokumentach sprzed 1487 roku. Wg dr. Rosy wynika to z tego, iż zmienił nazwisko w 1484 roku, kiedy przybył do Hiszpanii, aby ukryć swoją prawdziwą tożsamość. Dr Rosa twierdzi, że oryginalne imię Kolumba brzmiało Segimundo Henriques.
Całą tę historię oraz dokumenty, które jego zdaniem potwierdzają to twierdzenie, dr Rosa opisał w swojej książce „Columbus. The Untold Story” („Kolumb. Nieopowiedziana historia”). Amerykańskie wydanie tej książki zostało uhonorowane nagrodą Independent Press 2017 oraz główną nagrodą „Columbus Award” na gali kończącej 10. Festiwal Mediatravel (Festiwal Cywilizacji i Sztuki Mediów) w Łodzi w 2017 roku. Manuel Rosa jest także poetą, autorem piosenek i założycielem Association Cristovao Colon w miejscowości Cuba w Portugalii. Więcej informacji o jego książce i jego działalności można znaleźć na www.ManuelRosa.net.
Globus Niepodległości
26. Bal Podróżnika oficjalnie rozpoczęli Jerzy Majcherczyk i Piotr Nawrot, czyli prezes i wiceprezes Polonijnego Klubu Podróżnika. Życzyli wszystkim wspaniałej zabawy i na scenę zaprosili jako pierwszego polskiego konsula Metusza Dębowicza z konsulatu w Nowym Jorku, który zwrócił się do gości balu tymi słowami: „Każdy z nas jest podróżnikiem, bo mamy w sobie gen podróżnika. To jest wspaniałe, że dzięki takim ludziom, jak Jerzy Majcherczyk, a także właścicielom innych biur podróży, Polacy mogą zwiedzać świat, ale też opowiadać o Polsce światu. Jestem za to bardzo wdzięczny, ponieważ wiemy, że o Polsce warto opowiadać i pokazywać światu, że jest piękna!”.
Następnie głos zabrał Bill Spadea – polityk kandydujący na gubernatora stanu New Jersey, który podkreślił, że Polacy stanowią liczną i ważną grupę mieszkańców w tym stanie.
Po przemówieniach przyszedł czas na najbardziej uroczysty moment balu, czyli wręczenie Globusa Niepodległości. Tegorocznym laureatem był oczywiście dr Manuel Rosa. Globus po raz pierwszy został ufundowany przez Polonijny Klub Podróżnika na 100. rocznicę niepodległości Polski. Jest wyróżnieniem przyznawanym od tej pory co roku wybitnej osobowości za wyjątkowe osiągnięcia w eksploracji globu i sławienie Polski. Pierwszym laureatem był Krzysztof Wielicki, himalaista. Kolejnymi nagrodzonymi byli: Ricardo Kruszewski – kajakarz z Argentyny, Adam Nawrot i Sonia Szczesna – producenci filmowi z New Jersey, a rok temu zdobywca biegunów Marek Kamiński.
W dalszej kolejności na scenę zaproszeni zostali przedstawicieli głównych sponsorów balu: Agnieszka Kulikowska reprezentująca Polskie Linie Lotnicze LOT, Małgorzata Majcherczyk – szefowa biura Classic Travel, Mariusz Moryl – dyrektor marketingu Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej i Piotr Majcherczyk – główny menadżer Bacik Company of NY. Osoby obecne na scenie otrzymały lampki z szampanem. Wszyscy goście wówczas wstali, również z lampkami szampana w rękach, i zaśpiewali „Sto lat” dla organizatorów balu, jego sponsorów i oczywiście uczestników.
Radość i wzruszenie
Goście balu mogli się cieszyć doskonałą obsługą. W dwóch barach można było zamówić sobie dowolnego drinka, a dania obiadowe kelnerzy przynosili do stołów. O muzykę do tańca, oprócz wspomnianego Rafała Brzozowskiego, którego gościnny występ bardzo spodobał się uczestnikom imprezy, zadbał DJ Kamil.
Niespodzianka czekała też na głównego inicjatora całego wydarzenia – Jerzego Majcherczyka, który wraz z żoną Małgorzatą i trzema synami: Pawłem, Michałem i Piotrem został zaproszony na scenę przez Iwettę Szubert, członkinię komitetu organizacyjnego balu. – Ten bal to świetne wydarzenie, na którym możemy bawić się i poznawać wspaniałych ludzi. Chcę serdecznie Panu Jurkowi podziękować za to, że możemy tu być już po raz 26. Podziękowania należą się również Pani Małgorzacie. Powiedzmy im wszyscy razem dziękuję i… duże brawa. Dziękujemy też synom, którzy ich wspierają – powiedziała bardzo emocjonalnie Iwetta Szubert.
– Nie zrobiłbym tego wszystkiego bez mojej żony Małgorzaty – stwierdził wzruszony Jurek Majcherczyk.
Kiedy opadły emocje, przed sceną pojawił się Krzysztof Kolumb (w roli tej Andrzej Pełczyński) wraz z adiutantem Diego de Arana (Antoni Litwinowicz). Zaprezentowali krótki spektakl, którego głównym bohaterem był właśnie Kolumb. Autorem krótkiego przedstawienia był dr Manuel Rosa.
Wielką atrakcją był też tort z okazji celebracji kolejnej rocznicy działalności Polonijnego Klubu Podróżnika. Wiele osób zostało poproszonych do wspólnego zgaszenia świec. – Było to bardzo emocjonujące i piękne – mówi Jerzy Majcherczyk.
Rafał Brzozowski dał potem kolejny świetny koncert. Przypomniał piosenki Maryli Rodowicz, Czerwonych Gitar i Skaldów. Kiedy zaczął śpiewać utwór „Zacznij od Bacha”, który skomponował i wykonywał Zbigniew Wodecki, na ekranie pojawił się film, na którym goście mogli zobaczyć Rafała Brzozowskiego, który śpiewa ten utwór ze Zbigniewem Wodeckim. Kiedy na ekranie pojawił się film pokazujący Wojciecha Gąsowskiego, który śpiewa „Gdzie się podziały tamte prywatki”, Rafał stał na scenie i śpiewał razem z nim. Tym pięknym utworem pożegnał się z uczestnikami balu.
Goście puszczeni… z torbami!
Zgodnie z wieloletnią tradycją, wszyscy uczestnicy balu opuszczali Royal Manor… z torbami. Każdy przy wyjściu otrzymywał torbę firmową BACIK, pełną smacznych polskich produktów, kalendarze na rok 2024 wydane przez PSFCU i broszury z informacjami o tym, jak np. korzystać z propozycji PLL LOT, oferty wycieczek z biurem Classic Travel oraz ulotki innych polonijnych biznesów, które wspierały bal. Do grona wymienionych wcześniej sponsorów dołączyli też: Spencer Savings Bank, a medialnymi sponsorami byli: „Biały Orzeł”, „Nowy Dziennik” i „Gwiazda Polarna”.
Organizatorzy już teraz zapraszają na 27. Bal Podróżnika, który planowany jest na 8 lutego 2025 roku.
Więcej informacji o balu i działalności Polonijnego Klubu Podróżnika można znaleźć na stronie: www.odkrywcy.com lub na stronie FB https://www.facebook.com/PolonijnyKlubPodroznika.
opr. WEM
Fot. Ryszard Dziedzic
