Życie nasze jest ciągłym przechodzeniem ze śmierci grzechu do życia łaski, jest ciągłym wyrywaniem nas przez Chrystusa z mocy złego, nieustannym zmartwychwstawaniem ze słabości, które odbierają nam duchowe życie i wpędzają w grób beznadziei wypełnionej pustką. Wszyscy zaczynamy umierać od chwili narodzin. Ale po drodze zdarza się dużo zmartwychwstań (Francesc Miralles). Czas Triduum Paschalnego zawiera w sobie wszystkie najważniejsze etapy drogi zbawienia, którą Jezus przeszedł dla każdego z nas. Ta droga uwydatnia się przede wszystkim w liturgii, którą Kościół od wieków celebruje w sposób najbardziej podniosły i uroczysty.
Święte Triduum Paschalne rozpoczęło się w Amerykańskiej Częstochowie od przeżywania pamiątki ustanowienia Eucharystii. Liturgia rozpoczęła się o godz. 7 pm, a przewodniczył jej o. Sebastian Hanks. W swojej homilii zwrócił m.in. uwagę na Chrystusa, który, choć jest potężnym Synem Bożym, działającym cuda, to największy cud Jego obecności został ukryty w małym niepozornym kawałku Chleba. Po skończonej Mszy świętej, w asyście odprowadzono Pana Jezusa do Ciemnicy, w której wierni mogli Go adorować do godz. 9 pm.
Liturgia Wielkiego Piątku zgromadziła nas wokół Krzyża Chrystusa, znaku naszego odkupienia. Był to czas szczególnej pokuty widocznej w naszym Sanktuarium zwłaszcza w kolejce do konfesjonału, która nie malała aż do godz. 3 pm, kiedy to rozpoczęła się Liturgia Męki Pańskiej. Przewodniczył jej o. Przeor Krzysztof Drybka, który w homilii odwołując się do postaci Dobrego Łotra ukazał Krzyż jako ratunek dla każdego, nawet najgorszego grzesznika. Ze względów epidemiologicznych w adoracji Krzyża pominięte zostały gesty całowania i dotykania znaku naszego zbawienia. Liturgia Wielkiego Piątku zakończyła się procesją do Grobu Pańskiego, przygotowanego tradycyjnie w bocznej kaplicy poświęconej św. Józefowi. Wieczorem natomiast odbyło się natomiast Nabożeństwo Drogi Krzyżowej, do której rozważania poprowadzili o. Sebastian Hanks oraz Br. Piotr Lisiecki.
Wielka Sobota jest dla nas zawsze najintensywniejszym dniem Triduum, ze względu na całodzienną spowiedź świętą i poświęcanie pokarmów na stół wielkanocny, które w tym roku odbywało się w naszej Kafeterii. Przeżywanie liturgii paschalnej rozpoczęliśmy od poświęcenia ognia, późnym wieczorem, o godz. 7.30 pm i wniesieniem Paschału do świątyni spowitej ciemnością. Liturgię prowadził o. Marcin Ćwierz, który wyśpiewał także orędzie paschalne. W komentarzu do Słowa Bożego, które zawierało wszystkie czytania ze Starego i Nowego Testamentu, o. Marcin zwrócił uwagę przede wszystkim na fakt, że Zmartwychwstanie wzywa każdego wierzącego do życia życiem Boga i stawania się Jego świadkiem w świecie. Po odnowieniu przyrzeczeń chrzcielnych nastąpiła liturgia eucharystyczna, która zakończyła się uroczystym błogosławieństwem i rozesłaniem z radosnym Alleluja.
Z tym samym Alleluja na ustach rozpoczęła się Procesja Rezurekcyjna, tradycyjnie w niedzielny poranek o godz. 8 am. Przewodniczył jej o. Tadeusz Lizińczyk, Przełożony Prowincji Amerykańskiej Zakonu Paulinów. Różnica jednak w tym roku była taka, iż procesja, ze względu na kapitalny remont głównych schodów przed kościołem, musiała się odbyć we wnętrzu świątyni.
Radość nasza spotęgowała się jeszcze mocniej z powodu obecności wiernych w kościele. Jakże inaczej wyglądała liturgia rok temu, gdy musieliśmy przy pustej świątyni przezywać Zmartwychwstanie Pana, wierni zaś podglądać liturgię przez oko kamery. Choć jeszcze pod jarzmem obostrzeń, to jednak pełni nadziei, że następne Święta Wielkanocne spędzimy w normalnej, rodzinnej, spokojnej atmosferze.
o. Marcin Ćwierz OSPPE