sobota, 23 listopada, 2024

Siła kobiet

8 marca świętujemy Dzień Kobiet. To dobra okazja, by zastanowić się nad tym, jaka jest współczesna kobieta i z jakimi wyzwaniami musi sobie radzić. „Biały Orzeł” zapytał o to Agatę Golubiewską, prezes Polish & American Women Entrepreneurs – organizacji non profit skupiającej kobiety – przedsiębiorców z USA i Polski.

Agata Golubiewska, prezes Polish & American Women Entrepreneurs. Fot. Archiwum Agaty Golubiewskiej

„Biały Orzeł”: Proszę opowiedzieć o organizacji Polish & American Women Entrepreneurs – kiedy powstała i jakie są jej cele?

Agata Golubiewska: Polish & American WE jest organizacją non-profit, która powstała w ubiegłym roku. Celem organizacji jest wzmocnienie relacji między przedsiębiorczymi Amerykankami a Polkami mieszkającymi w USA i w Polsce. Organizacja propaguje idee przedsiębiorczości wśród kobiet, wspiera kobiece biznesy, jak i międzynarodowy rozwój ich kariery zawodowej.

Na czym polega jej działalność?

Organizacja skupia się na budowaniu zawodowej społeczności kobiet, która kieruje się chęcią wzajemnego wspierania się i wymiany zawodowych doświadczeń. Obecnie organizujemy spotkania networkingowe i wizyty biznesowe, które stwarzają okazje do nawiązywania i budowania szerszej liczby kontaktów, dzielenia się wiedzą oraz ciekawych dyskusji. W międzyczasie pracujemy nad uruchomieniem flagowego programu, który łączyć będzie dwa istotne elementy, jakim jest networking i mentoring. Szczegóły programu zamierzamy ogłosić już w najbliższych miesiącach.

Kto obecnie tworzy organizację i kto może zostać członkiem – jakie są kryteria i czy w jeszcze jakiś inny sposób, poza członkostwem, można wspierać jej działania?

Jesteśmy bardzo dumni z faktu, że naszym honorowym Board Member jest Minister Przedsiębiorczości Jadwiga Emilewicz. Jest przykładem kobiety sukcesu, a prywatnie matki trojga chłopców, która aktywnie wpiera kobiecą przedsiębiorczość. Organizację współtworzą dynamiczne i ambitne kobiety, m.in. Ewa Bindek – szefowa Biura Handlowego w Nowym Jorku i Maja Kieturakis – szefowa Biura Handlowego w San Francisco. W strukturach nie mogło zabraknąć też mężczyzn, którzy wraz z nami budują organizację jednoczącą przedsiębiorcze Polki i Amerykanki. Głównym kryterium zostania członkiem jest dążenie do rozwoju zawodowego w strukturach korporacyjnych lub budowa własnego biznesu i chęć poznania inspirujących kobiet. Dodatkowo członkami organizacji są również firmy, które aktywnie wspierają rozwój kobiecej przedsiębiorczości.

Co Panią zainspirowało do utworzenia tej organizacji?

Kiedy sama rozwijałam własną karierę zawodową w globalnych firmach w Polsce i w USA, doskonale pamiętam, że wsparcie merytoryczne ze strony kobiet na wyższych stanowiskach było dla mnie bardzo cenne i pozwoliło mi na szybszy rozwój kariery. Kolejnym powodem jest fakt, że Polki są liderkami w wielu obszarach. Tutaj posłużę się twardymi danymi: Polki są świetnie wykształcone – odsetek kobiet w Polsce z wyższym wykształceniem wynosi 34 proc., a mężczyzn – 23.4 proc. Patrząc dalej, mamy największą liczbę kobiet (36%) na menadżerskich stanowiskach spośród wszystkich krajów OECD, gdzie średnia wynosi 32%*. Odsetek firm kierowanych przez kobiety wynosi 30.3%, co plasuje Polskę w czołówce 10. najbardziej zaawansowanych pod tym względem krajów. Wynik ten daje Polsce 7. pozycję na 57 przebadanych krajów na całym świecie i 2. w Europie (po Rosji)**. Podsumowując, są to imponujące wyniki, które dla Amerykanek, stojących często nawet wyżej w tych rankingach, stanowią dowód tego, że Polki mogą być dla nich wartościowymi partnerami. Amerykanki działają w najbardziej konkurencyjnym i inspirującym otoczeniu biznesowym na świecie i czerpanie z ich doświadczeń oraz wiedzy jest bezcenne. Z kolei Polki mają doświadczenie życia w jednej z najszybciej rozwijających się gospodarek na świecie. Razem tworzy to duży potencjał do wzajemnej wymiany wiedzy, doświadczeń i wspierania siebie na obu rynkach.

Polish & American WE jest organizacją non-profit, która powstała w ubiegłym roku. Jej celem jest wzmocnienie relacji między przedsiębiorczymi Amerykankami a Polkami mieszkającymi w USA i w Polsce. Organizację współtworzą dynamiczne i ambitne kobiety, ale wśród członków są też mężczyźni. Fot. Archiwum Agaty Golubiewskiej

Proszę pokrótce opowiedzieć o inicjatywach i wydarzeniach, które już udało się zrealizować.

W ubiegłym roku zorganizowaliśmy kilka spotkań networkingowych, część z nich powiązana była z panelami dyskusyjnymi, podczas których kobiety miały okazję wymienić się profesjonalnymi doświadczeniami. Pod koniec roku 2018 udało nam się zrealizować trzydniowy projekt pt. „WE Power Trip”, gdzie wyselekcjonowana grupa kobiet z Polski prowadzących startupy przyjechała do Nowego Jorku, aby wziąć udział w spotkaniach networkingowych i biznesowych. Dodatkowo kobiety uczestniczyły w panelach dyskusyjnych podczas gali poświęconej 100. rocznicy nadania Polkom praw wyborczych. W wydarzeniu udział wzięło ponad 250 gości, a partnerami były firmy, organizacje i instytucje z Polski i USA. Patronat honorowy objął Konsulat RP w Nowym Jorku, Sejm RP oraz Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii. W trakcie gali wręczona została nagroda od Polish & American WE za całokształt osiągnięć zawodowych, którą otrzymała Rita Cosby.

Jak Pani ocenia zaangażowanie kobiet w życie społeczne, kulturalne, gospodarcze i polityczne w USA i jak na tym tle wypadają Polki?

Przez wiele lat kobiety w Stanach Zjednoczonych nie mogły uczęszczać do najlepszych uczelni, chodziły jedynie do tzw. finishing schools. W Polsce nigdy nie było tego rodzaju barier dla wykształcenia kobiet. Dzisiaj w USA jest inaczej, ale nadal pewne zawody zdominowane są przez mężczyzn, czego nie doświadcza się w takim stopniu w Polsce. Od jakiegoś czasu podobnie jak w USA Polki coraz częściej już w młodym wieku wybierają studia o kierunkach technicznych, aby móc w przyszłości podjąć pierwszą pracę w sektorze IT. Rośnie udział kobiet w obszarach, które niegdyś zarezerwowane były wyłącznie dla mężczyzn, co widać zarówno w Polsce, jak i w USA. Przykładem może być polityka, gdzie po raz pierwszy w amerykańskim kongresie jest ponad 20% kobiet. W polskim parlamencie jest ich 27%, a dodatkowo możemy pochwalić się dwiema kobietami na stanowisku premiera – Hanną Suchocką i Beatą Szydło. Na pewno nie można więc powiedzieć, że Polki są w tyle za Amerykankami, jeżeli chodzi o udział w większości obszarów życia publicznego.

Czy zauważa Pani w ostatnich czasach jakieś zmiany roli kobiet i postrzegania kobiet w środowiskach dotychczas bardziej zdominowanych przez mężczyzn, takich jak np. gospodarka czy polityka? A jeśli tak, to czy są na tym tle jakieś podobieństwa lub różnice między USA a Polską?

Obecność kobiet w życiu społecznym i zawodowym uległa znacznym zmianom w obydwu krajach. Międzynarodowe koncerny i idące w ich ślady średnie firmy dostrzegają fakt, że dziś bez pro-kobiecej kultury organizacyjnej firmy nie osiągną najwyższych wyników. Zdają sobie również sprawę z tego, że aby przyciągnąć kobiety, muszą mieć dla nich przygotowaną ofertę, dlatego też firmy prześcigają się w tworzeniu rankingów firm przyjaznych kobietom, które oferują m.in. ruchome godziny pracy pozwalające na godzenie macierzyństwa z regularną pracą, cykliczne szkolenia itp. W USA zmiana statusu kobiet była gwałtowna szczególnie po latach 50., natomiast w Polsce bardziej rozłożona w czasie. Dlatego teraz można zaobserwować większy radykalizm środowisk feministycznych w USA niż w Polsce. W Polsce zwiększona obecność kobiet w gospodarce i polityce obarczona jest o wiele mniejszym potencjałem konfliktu pomiędzy płciami.

Jaka wg Pani jest lub jaka powinna być współczesna kobieta?

Dziś kobiety są silne, zmotywowane i potrafią walczyć o swoje. Nie boją się sięgać po to, o czym marzą oraz czego pragną. Realizują swoje pasje na wielu płaszczyznach, a przy tym wszystkim często pracują na dwa etaty – w pracy i w domu. Współczesne kobiety powinny być dla siebie wsparciem. Gdy zdobywamy nowe i poszukiwane na rynku pracy kompetencje, powinnyśmy umieć dzielić się swoją wiedzą z innymi kobietami, żeby one też mogły osiągnąć sukces. Amerykanki wyprzedzają Polki pod tym względem, ponieważ świetnie rozumieją zasady funkcjonowania każdego „old boys” klubu. Mężczyźni, spotykając się po pracy na drinka, ustalają, kto zajmie się nowym ważnym projektem. Kobiety powinny robić tak samo – czyli networkować i wzajemnie się wspierać.

Projekt WE Power Trip, w którym udział wzięły Polki prowadzące startupy, okazał się sporym sukcesem. Fot. Archiwum Agaty Golubiewskiej

Niedawno obchodziliśmy 100-lecie nadania praw wyborczych kobietom w Polsce, w przyszłym roku podobną rocznicę świętować będą Amerykanki. Czy obecnie wg Pani kobiety mają jeszcze o co walczyć? A jeśli tak, to o co i w jaki sposób?

Zacytuję wypowiedź naszego ostatniego gościa, którym była dyplomatka Claudia Romo Edelman – Special Adviser przy ONZ: „Nie ma lepszego czasu na bycie kobietą, niż teraz”. Dziś kobiety mają możliwość realizowania się na wielu płaszczyznach, które niegdyś zarezerwowane były jedynie dla mężczyzn, stając ramię w ramię z mężczyznami. Przy tej okazji coraz częściej odchodzi się od tradycyjnego podziału ról w rodzinie i społeczeństwie na rzecz pełnego równouprawnienia. Niesie to za sobą wiele konsekwencji, które nie zawsze są dla nas najlepsze. Często narzuca się nam zbiorowe działania z jednoczesnym głębokim potępieniem odmiennego zdania. Dziś powinnyśmy walczyć o godność i poszanowanie ze strony obu płci do wyrażania własnych opinii i odmiennych poglądów. Jednocześnie kobiety powinny również walczyć o swoją kobiecość, z której nigdy nie należy rezygnować na rzecz naśladowania i utożsamiania się z mężczyznami. Kobiety są uprzywilejowane możliwością doświadczenia macierzyństwa i posiadania rodziny. Dziś rola matki w Polsce znów zostaje dowartościowana, a kobietom z czwórką dzieci zaczyna przysługiwać gwarantowana emerytura w ramach programu „Mama 4+”. Takich programów niestety nie ma w USA.

Czy jest jakaś Polka (lub Amerykanka albo przedstawicielka innej narodowości), która stanowi dla Pani wzór lub inspirację?

Wzorem i inspiracją są dla mnie najbliższe mojemu sercu kobiety, czyli mama i śp. babcie. Pochodzę z rodziny silnych kobiet, potrafiących łączyć nie zawsze łatwe życie zawodowe z rodzinnym. Wspaniałą kobietą, która realizowała swoje pasje, była Krystyna Skarbek, doskonale pełniła funkcję szpiega w brytyjskim wywiadzie. Piękna, mądra i niezwykle wysportowana, stała się pierwowzorem pierwszej dziewczyny Bonda, a przy okazji ulubionym szpiegiem Winstona Churchilla. Wśród współczesnych kobiet inspirująca jest Susan Wojcicki – Amerykanka polskiego pochodzenia, która udowadnia, że można być spełnioną kobietą (matka piątki dzieci), a zarazem CEO YouTube.

Jakie są plany Polish & American Women Entrepreneurs na najbliższy czas? Czy są już zaplanowane jakieś wydarzenia, imprezy?

Na ten rok mamy już zaplanowany kalendarz wydarzeń, które będziemy sukcesywnie ogłaszać na stronie: www.polishamericanwe.com oraz profilu Facebookowym. Już w najbliższym czasie odbędzie się wydarzenie w Connecticut na Uniwersytecie Qunnipiac, gdzie zostaliśmy zaproszeni, aby przybliżyć amerykańskiej publiczności rolę Polek w gospodarce oraz ich przedsiębiorczość. Planujemy rozwijać organizację w równie szybkim tempie, jak to miało miejsce w ubiegłym roku, zwiększając liczbę naszych członków. Sporym uznaniem i motywacją do dalszych działań jest dla nas otrzymane wyróżnienie – proklamacja ze strony rady miejskiej miasta Nowy Jork.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Joanna Szybiak


* http://www.oecd.org/gender/Closing%20the%20Gender%20Gap%20-%20Poland%20FINAL.pdf
** http://brief.pl/raport-mastercard-polki-coraz-bardziej-przedsiebiorcze/


Więcej informacji o Polish & American Women Entrepreneurs można znaleźć na stronie: www.polishamericanwe.com

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -