Fani polskiej kuchni i lokali nawiązujących do jej tradycji mieszkający w Massachusetts mają powody do radości. W Chicopee od początku września działa nowy pub, który czerpie z polonijnego dziedzictwa kulinarnego. Mowa o lokalu Elixir prowadzonym przez Lisę Jabłoński.
Pub znajduje się na pierwszym piętrze Domu Polskiego, dokładnie przy 19 Grove Street w centrum miasta. Został on urządzony w typowo polskim stylu, dzięki czemu doskonale odpowiada na oczekiwania licznej polonijnej społeczność z Chicopee.
Zaczęło się od…
Skąd pomysł na otwarcie lokalu tego typu? Jak opowiada sama Jabłoński, zawsze miała taki pomysł biznesowy. Doświadczenie w branży zdobywała prowadząc wcześniej bar w Domu Polskim. Gdy zamknięto mieszczącą się w nim restaurację The Courtyard, postanowiła zrobić krok naprzód i otworzyć własny pub. Tak powstał zalążek obecnego Elixiru. Umowę najmu podpisała już w lipcu 2021 roku – później rozpoczął się remont lokalu i długi proces uzyskiwania potrzebnych licencji.
Właścicielka restauracji podkreśla, że była pewna swojej decyzji, pomimo pojawiających się wątpliwości ze strony znajomych z jej otoczenia. W końcu zdecydowała się na otworzenie restauracji w środku pandemii Covid-19.
Polskie specjały
Co znaleźć można w menu Elixiru? Jak deklaruje właścicielka w karcie nie brak wyboru polskich piw i koktajli. Dodatkowo lokal współpracuje także z foodtruckiem, który specjalizuje się w specjałach polskiej kuchni, co oznacza, że żaden łasuch nie wyjdzie stąd zawiedziony. Po kilku miesiącach działania lokal dorobił się kultowej pozycji w karcie drinków. Mowa o Tatance, czyli klasycznym polskim drinku z polską wódką smakową, sokiem jabłkowym i sokiem z limonki. Jest on drugim najczęściej zamawianym koktajlem mieszanym w Elixirze. Wkrótce – zgodnie z planem – w ofercie pojawi się także polska brandy. Osoby chcące spróbować specjałów polskiej kuchni sięgnąć mogą nie tylko po propozycje z foodtruckowej oferty, ale i po domowe pierogi – lepione przez wolontariuszy z kościoła św. Stanisława w Chicopee – i najlepsze kiełbasy lokalnej produkcji.
Nawiązanie do tradycji
Wydaje się, że Elixir na stałe przeniknie do lokalnego krajobrazu Chicopee, wpisując się w tradycję lokalnej społeczności polonijnej. Właścicielka, otwierając restaurację, starała się nawiązać do historii Chicopee. Jak sama podkreśla, gdy zastanawiała się, jak nazwać swój pub, sprawdzała daty związane z osadnictwem w mieście i odkryła, że słowo „eliksir” zostało spopularyzowane w połowie XVII wieku. Stwierdziła, że będzie to strzał w dziesiątkę. Klienci lokalu pokazali, że miała rację. Nowy pub cieszy się coraz większym zainteresowaniem i uznaniem, o czym świadczą również bardzo pozytywne recenzje klientów na Google – jest ich już prawie 20 i średnia ocen dla nowego biznesu wynosi 4.9 na 5 gwiazdek.
opr. Anna Miler