Connecticut odnotowuje niepokojący wzrost liczby pacjentów z Covid-19 w szpitalach. Trendem zaniepokojeni są lekarze i urzędnicy.
Jak wynika z danych przekazanych przez Connecticut Department of Public Health, tylko 6 i 7 grudnia do szpitali trafiło po minimum 500 osób. Oznacza to wzrost hospitalizowanych przypadków aż o 80% względem minionych dwóch tygodni. Równocześnie są to najwyższe wyniki w statystykach od kwietnia tego roku.
Stanowa służba zdrowia odnotowała także wzrost wykrywanych przypadków Covid-19. W poniedziałek 6 grudnia odsetek pozytywnych testów wynosił 5.8% wszystkich wykonanych. We wtorek było to już 8.3%. Gubernator Ned Lamont wyraził zaniepokojenie danymi. Podkreślił przy tym, że bardziej niepokojący jest jednak wzrost liczby hospitalizowanych niż samych wykrywanych przypadków. Z danych wynika też, że 76% osób, które w ostatnim czasie trafiły do szpitali, nie było w pełni zaszczepione.
W niektórych rejonach pojawia się obawa o ilość wolnych miejsc w placówkach. 6 grudnia w hrabstwie New Haven zajętych było 91% łóżek. Dawało to możliwość przyjęcia zaledwie 200 nowych chorych.
WEM