W dniach 15-18 lipca z wizytą w Nowym Jorku przebywał minister spraw zagranicznych RP Zbigniew Rau. W trakcie swojego pobytu w metropolii polityk spotkał się z liderami Polonii, a także uczestniczył w posiedzeniach Rady Bezpieczeństwa i Zgromadzenia Ogólnego ONZ poświęconych sytuacji na Ukrainie.
Apel do Polonii
Do spotkania z przedstawicielami Polonii doszło w poniedziałek, 16 lipca, w siedzibie Konsulatu Generalnego RP na Manhattanie. Wydarzenie miało charakter zamknięty dla mediów. Jak można było dowiedzieć się bezpośrednio po jego zakończeniu, podczas spotkania poruszono wiele różnorodnych tematów. Dyskutowano między innymi o wojnie w Ukrainie, sytuacji geopolitycznej w regionie, stosunkach polsko-amerykańskich, a także współpracy kulturalno-naukowej między Polską a Stanami Zjednoczonymi. W spotkaniu uczestniczyli również: Krzysztof Szczerski, Stały Przedstawiciel RP przy Narodach Zjednoczonych w Nowym Jorku, a także Adrian Kubicki, Konsul Generalny RP w Nowym Jorku.
– Z mojej perspektywy było to bardzo ważne i udane spotkanie – powiedział minister Zbigniew Rau w trakcie krótkiej konferencji prasowej. – Miałem okazję zaprosić na nie wiodących przedstawicieli organizacji polonijnych ze Wschodniego Wybrzeża. Mówiliśmy o tym, co Polaków w życiu publicznym naprawdę interesuje, niezależnie od tego, gdzie mieszkają i jakim językiem na co dzień mówią. Polonia jest obecnie inna niż w czasach, kiedy Polski nie było na mapie świata. Inny był charakter polonijnego zrywu, który zaowocował powstaniem Armii Błękitnej generała Hallera, inna była także Polonia w 1945 roku, kiedy było już wiadomo, że kraj ulegnie sowieckiej dominacji. Wtedy Polonia się mobilizowała i musiała podjąć wiele inicjatyw, aby polski, niepodległy, wolny duch mógł przetrwać. Zastanawialiśmy się dzisiaj wspólnie, czy zawsze tak jest, że Polonia może się dobrze zorganizować tylko wtedy, jak dzieje się coś złego. Doszliśmy do wniosku, że nie. Obecnie pierwszy raz w dziejach mamy najbardziej wyrównany poziom wolności i dobrobytu między Polską a Polonią. Polska nie była nigdy tak relatywnie zamożna w stosunku do Stanów Zjednoczonych jak dzisiaj. A to przecież zmienia relacje między Polską a Polonią. Nie na już wychodźstwa takiego jak kiedyś, a Polska jest dużo bardziej atrakcyjna pod względem biznesowym, naukowym, społecznym dla Polaków po tej stronie Atlantyku – dodał minister.
– Fakt, że minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau, spotkał się dzisiaj z Polonią, jest najlepszym dowodem, że w relacjach polsko-amerykańskich następuje bardzo istotna zmiana – powiedział Adrian Kubicki, konsul generalny RP w Nowym Jorku. – Pan minister chciał między innymi przekazać liderom naszej grupy etnicznej, że do wykorzystania w pełni potencjału, jaki posiada obecnie Polska, potrzebne jest zaangażowanie Polonii. Takie jak wtedy, kiedy Polska wstępowała do NATO czy też kiedy była na ostatniej prostej w walce z komunizmem. Wtedy Polonia pokazywała swoją skuteczność i stawiała przysłowiową kropkę nad i. Każdy z nas czuje, że teraz jest moment korzystny dla Polski, tylko trzeba o wielu rozmaitych sprawach głośno mówić, zwłaszcza w środowiskach amerykańskich. Polska ze swojej strony również musi zmierzyć się z pewną redefinicją swojej strategii wobec Polonii. Bo Polonia się zmienia i okoliczności na świecie też się zmieniają. Chodzi o to, aby wykorzystać potencjał milionów Polaków mieszkających w Stanach. Pan Minister wsłuchiwał się dziś uważnie w opinie płynące ze środowiska polonijnego, co posłuży do stworzenia, w pewnym sensie na nowo, strategii współpracy z Polonią – dodał konsul generalny.
Rozmowy na szczycie
Następnego dnia minister Zbigniew Rau wziął udział w spotkaniu Rady Bezpieczeństwa, a także uczestniczył w wydarzeniu ministerialnym z okazji 25. rocznicy przyjęcia Statutu Rzymskiego Międzynarodowego Trybunału Karnego. Jednak większość obrad ONZ zdominowały kwestie związane z toczącą się na Ukrainie wojną. Zabierając głos na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ, minister Rau podkreślił, że agresja Rosji stanowi największe zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa na świecie od czasu zakończenia zimnej wojny, a konsekwencje trwającej wojny odczuwalne są na wielu płaszczyznach w skali globalnej. Minister dodał również, że dążąc do pokoju na Ukrainie społeczność międzynarodowa powinna kierować się Kartą Narodów Zjednoczonych i jej fundamentalną zasadą integralności terytorialnej, gdyż niesprawiedliwy pokój lub zamrożony konflikt sprowokowałyby jedynie dalszą agresję. Jak zauważył polityk, konieczne jest również pociągnięcie do odpowiedzialności sprawców naruszeń prawa międzynarodowego. Przemawiając w Zgromadzeniu Ogólnym minister Rau wyraził zaniepokojenie wobec łamania praw człowieka na terenach okupowanych na Ukrainie, a także przypomniał obecnym o dramatycznej sytuacji miejscowej ludności cywilnej i o przymusowych deportacjach ukraińskich dzieci. W trakcie pobytu w siedzibie ONZ minister spotkał się również z Sekretarzem Generalnym ONZ António Guterresem, a także z przewodniczącą Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża Mirjaną Spoljaric Egger.
Spotkanie z mediami
– Polska polityka zagraniczna kategorycznie i zdecydowanie odrzuca jakiekolwiek tendencje natury imperialnej czy kolonialnej w relacjach między państwami, ponieważ tego typu polityka nigdy nie zapewni ani pokoju, ani bezpieczeństwa – powiedział minister Zbigniew Rau na zakończenie wizyty w Nowym Jorku, kiedy to we wtorek, 18 lipca, spotkał się z dziennikarzami na Manhattanie w siedzibie Stałego Przedstawicielstwa RP przy ONZ. – Podczas rozmów z przedstawicielami ONZ i Czerwonego Krzyża spotkałem się z wysoką oceną współpracy ich organizacji z Polską przede wszystkim w kwestiach humanitarnych, gdyż współpraca ta uległa znacznej intensyfikacji w wyniku agresji Rosji na Ukrainę. Co więcej, moi rozmówcy wyrazili wolę otwierania agend swoich instytucji w Polsce i nadania im charakteru regionalnego. Jeśli chodzi o aktualną sprawę „porozumienia zbożowego”, to już wcześniej wzywałem strony tej umowy, aby niezależnie od celowego zerwania porozumienia przez Rosję trwały nadal przy swoich zobowiązaniach. Jedna z opcji jest więc taka, że statki będą pływać nadal nie bacząc na rosyjskie groźby. Niezależnie od ryzyka nie można z tego zrezygnować – dodał między innymi minister nawiązując do zerwania przez Rosję tzw. porozumienia zbożowego, czyli umowy, która umożliwia eksport ukraińskiego zboża przez czarnomorskie porty.
M.Ż.