W zeszłym tygodniu przedstawiciele Organizacji Narodów Zjednoczonych zebrali się w Nowym Jorku na dorocznym Zgromadzeniu Ogólnym, pierwszym od dwóch lat z osobistą obecnością. Miałem zaszczyt spotkać się z przywódcami z całego świata, aby omówić wiele problemów, z którymi się borykamy – od migracji, przez sposoby na ożywienie gospodarcze, po zmiany klimatyczne. Są to kwestie, które nie mają granic, i chcę, aby nowojorczycy wiedzieli, że nasze miasto i wiele innych na całym świecie pracują razem, aby dokonać zmiany.
Minione siedem dni w Nowym Jorku to Tydzień Klimatyczny, czyli czas, w którym mogliśmy zwrócić szczególną uwagę na wszystkie działania, które podejmujemy, by zredukować emisje i budować bardziej zielone, odporne na zmiany klimatyczne miasto. Zniszczenia, jakie huragan Fiona przyniósł naszym braciom i siostrom w Puerto Rico, Republice Dominikany i innych rejonach Karaibów, przypominają nam, że żadne miejsce na Ziemi nie jest chronione przed silnymi burzami i intensywnymi opadami deszczu.
Puerto Rico traktujemy jako szóstą dzielnicę Nowego Jorku, a nasza dominikańska mniejszość jest największą poza Santo Domingo. To, co dzieje się w tych miejscach, dotyczy nas wszystkich.
W miniony weekend odwiedziłem Puerto Rico i Dominikanę, aby dołączyć do zespołu naszych nowojorskich ratowników, pracujących na miejscu. Widziałem na własne oczy zniszczenia, jakich dokonała Fiona. Setki tysięcy mieszkańców nadal nie mają dostępu do prądu ani wody. Tak wielu straciło wszystko, co posiadali. Nasz zespół współpracuje z FEMA i lokalnymi służbami ratunkowymi – pracujemy nad przywróceniem zasilania i zapewnieniem ludziom dostępu do czystej wody i schronienia. Nowy Jork jest tam po to, by pomóc w odbudowie. Będziemy pracować nad tym, aby wyspy poradziły sobie ze skutkami Fiony.
Pracujemy także nad poprawą usługi dla mieszkańców samego Nowego Jorku – w tym rozszerzamy dostęp do internetu bezprzewodowego w naszych ośrodkach NYCHA. Internet to nie luksus, to konieczność, podobnie jak prąd i gaz. Zbyt długo mieszkańcy NYCHA byli pozbawieni dostępu do sieci, podczas gdy reszta miasta go posiadała. Efekt braku dostępu do internetu dało się zaobserwować podczas szczytu pandemii Covid-19 – widzieliśmy młodych ludzi, którzy nie byli w stanie uczestniczyć w nauce zdalnej oraz starszych, którzy nie mogli skorzystać z teleporad medycznych.
Właśnie dlatego zeszłotygodniowy start programu Big Apple Connect był tak ważnym wydarzeniem. Jest to największy sponsorowany przez gminę program dla mieszkańców mieszkań komunalnych. Do końca 2023 roku 300,000 nowojorczyków z ponad 200 osiedli mieszkaniowych uzyska dzięki niemu bezpłatny dostęp do szybkiego internetu i podstawowej telewizji kablowej. Obecnie dostępny pilotażowo w ośmiu lokalizacjach na terenie pięciu okręgów program Big Apple Connect będzie rozszerzony na ponad 100 NYCHA. Dostarczamy łącza szerokopasmowe do pięciu rejonów i zapewniamy dostęp do internetu większej liczbie nowojorczyków niż kiedykolwiek wcześniej.
Jednym z ważniejszych momentów minionego tygodnia było dla mnie także zakasanie rękawa i przyjęcie dawki wzmacniającej szczepionki przeciwko Covid-19. Booster jest ważnym narzędziem w naszej walce z koronawirusem – zapewnia lepszą ochronę przed nowymi wariantami i zmniejsza ryzyko rozwinięcia się poważnych objawów choroby.
Świętując kolejne przełomy w walce z Covid-19, dajemy firmom większą elastyczność, jeśli chodzi o szczepienia pracowników. Oznacza to, że od 1 listopada znosimy obowiązek szczepień dla sektora prywatnego. Zdecydowanie zalecamy przy tym, aby firmy nadal wymagały szczepień od swoich pracowników. Miasto daje przykład – nasi zaszczepieni pracownicy zapewniali nowojorczykom realizację niezbędnych usług, bez względu na okoliczności. Szczepionki ochroniły naszych pracujących z pierwszej linii i chronią nasze miasto.
Każdy mieszkaniec Nowego Jorku może pomóc, przyjmując darmową dawkę szczepionki w lokalnym gabinecie lekarskim, aptece lub lokalnej przychodni. Pandemia jeszcze się nie skończyła, ale mając więcej sposobów na ochronę siebie i naszych rodzin niż kiedykolwiek wcześniej, możemy mieć szczęśliwą i zdrową zimę, jeśli wystarczająco dużo z nas zostanie wzmocnionych. A przy okazji – mieszkańcy mogą szczepić się także sezonową szczepionką przeciw grypie! Masz dwie ręce. Użyj ich!
Razem z nadejściem końcówki września, w mieście obchodzić będziemy wiele wspaniałych świąt wiążących się z tym okresem, począwszy od żydowskiego Nowego Roku – Rosz Haszana.
Nowy Jork to miasto imigrantów, miejsce zbudowane na pokoleniach osób, które przywiozły ze sobą nie tylko swoje rodziny, ale też kulturę i marzenia o nowym starcie.
Doskonałym przypomnieniem o naszych korzeniach jest napływ do naszego miasta bezprecedensowej liczby nowo przybyłych migrujących, szukających azylu i lepszego życia dla siebie i swoich rodzin. Ponad 11,000 osób zostało przywiezionych tu autobusami z rejonów południowej granicy USA, po dotarciu do Stanów z krajów Ameryki Środkowej i Południowej. Jako nowojorczycy nie odprawimy ich.
Sytuacja ta nie jest kryzysem bezdomności, ale nowym kryzysem humanitarnym, który wymaga przyjęcia innego podejścia. Dlatego w zeszłym tygodniu ogłosiłem otwarcie naszych nowych humanitarnych centrów reagowania kryzysowego i pomocy humanitarnej. Pomogą nowo przybyłym osobom i rodzinom w uzyskaniu dostępu do schronienia, żywności i wsparcia, których potrzebują, aby zacząć nowe życie w naszym mieście.
Jest to poważne zadanie, nawet dla Nowego Jorku, dlatego poszukujemy dodatkowych środków finansowych od prawodawców federalnych, stanowych i miejskich, aby zapewnić opiekę naszym nowo przybyłym braciom i siostrom. Udało mi się osobiście nakreślić Białemu Domowi powagę sytuacji. Wspólnymi siłami pracujemy nad tym, by nasze drzwi pozostały otwarte, a społeczności silne. Proszę wszystkich nowojorczyków, aby przyłączyli się do mnie w działaniach pozwalających naszym nowym sąsiadom poczuć się mile widzianymi, tak by mogli rozpocząć swoją drogę do amerykańskiego snu o wolności i bezpieczeństwie.
Eric Adams
Burmistrz Nowego Jorku
List otrzymany przez redakcję 26 września br.
