Rozstanie Martyny Wojciechowskiej i Przemka Kossakowskiego wywołało duży rozgłos. Koniec związku nastąpił zaskakująco szybko. Uczucie i wspólne podróżnicze pasje wydawały się mocno łączyć parę, jednak silne osobowości obojga wpłynęły na radykalną decyzję.
Związek zakończył się zaledwie trzy miesiące po ślubie. Martyna Wojciechowska była już pięć razy zaręczona, a dwa razy odwołała ślub. Jedni kwitują to w słowach, że nie ma szczęścia w miłości, inni – że jest odważna w decyzjach. Wydawało się, że z Przemkiem Kossakowskim stworzy trwały i udany związek. Tymczasem małżeństwo podróżników przechodzi już do historii.
Martyna Wojciechowska liczy 46 lat, a jej eks – 49 lat. Przed Przemkiem Kossakowskim podróżniczka związana była między innymi z przedsiębiorcą Leszkiem Czarneckim i płetwonurkiem Jerzym Błaszczykiem, z którym ma córkę Marię (ur. 17 kwietnia 2008). W 2016 r. ojciec Marysi zmarł z powodu choroby nowotworowej. Było to bolesne przeżycie dla podróżniczki i dziecka. Macierzyństwo było dla pani Martyny niespodzianką. Publicznie wyznała, że lekarze utrzymywali, iż nie będzie miała dzieci. W momencie, kiedy dowiedziała się, że będzie miała dziecko, jej życie było szalenie rozpędzone. Była w trakcie realizacji projektu „Korona Ziemi”, czyli zdobywała najwyższe szczyty na siedmiu kontynentach, a także pracowała w „National Geographic” jako redaktor naczelna. Gdy minął pierwszy, najtrudniejszy, etap zmian, udało jej się pogodzić macierzyństwo z pasją podróżowania. Cieszy się z córki. Jest kobietą niezależną, więc od obecności mężczyzny u boku nie uzależnia swojej wartości ani szczęścia.
hk