Z opublikowanego niedawno Miami Report na 2020 r. wynika, że właśnie Floryda, obok Teksasu, jest najpopularniejszym miejscem przeprowadzek. Każdego dnia do słonecznego stanu przeprowadza się prawie tysiąc osób! Najwięcej osób migruje na Florydę ze stanów Nowy Jork, New Jersey, Connecticut i Massachusetts oraz z Illinois.
Nietrudno domyślić się, że ten zwiększony napływ ludności spowodowany jest koronawirusem. Zamknięcie wielu biznesów i masowe zwolnienia w firmach spowodowały, że rodziny masowo opuszczają północ, szukając lepszych warunków do życia gdzie indziej. Spora część przeprowadzających się pochodzi z miast, w których szczególnie wysokie są podatki od nieruchomości, takich jak Nowy Jork, Boston czy Chicago.
W związku z tak dużym napływem nowych mieszkańców sprzedaż nieruchomości na Florydzie w ostatnim czasie uległa podwojeniu, a na terenie Palm Beach wzrosła aż o 268% w porównaniu do tego samego okresu w ubiegłym roku. Oprócz Florydy i Teksasu popularnością cieszą się też takie stany jak Arizona i Kalifornia, natomiast największy ubytek mieszkańców notują Nowy Jork i Illinois.
opr. JLS