Pandemia przewartościowała nasze życie i wyobrażenia o tym, czego od życia oczekujemy. Wiele osób marzy o słońcu i plaży, tkwiąc nadal w rzeczywistości, która nie przynosi im szczęścia. Ale wiele osób właśnie teraz decyduje się wykonać krok w stronę marzeń. Jeśli czyimś marzeniem jest Floryda, ale zastanawia się, czy to jest dobry moment na przeprowadzkę, to Danuta Cordeiro, agentka nieruchomości działająca w okolicach Palm Coast, pomoże rozwiać wątpliwości.
„Biały Orzeł”: Proszę powiedzieć coś o sobie, jak Pani trafiła do tego najsłoneczniejszego amerykańskiego stanu?
Danuta Cordeiro: Do Stanów Zjednoczonych przyjechałam ponad 30 lat temu. Wcześniej mieszkałam m.in. w Nowym Jorku i w Wirginii. Mam dwoje dorosłych dzieci i męża. Trzy lata temu przeprowadziłam się wraz z mężem z Wirginii na Florydę i była to bardzo dobra decyzja! Uzyskałam licencję i zaczęłam pracę jako agentka nieruchomości w agencji Realty Exchange LLC, w ramach której działam do dziś.
Co Panią skłoniło do przeprowadzki?
Odpowiedź jest oczywista: piękna pogoda i bliskość plaży! Na Florydzie mamy ciepły klimat, wspaniałe plaże, ale warto podkreślić, że domy są tu też w bardzo korzystnych cenach i ogólnie – jakość życia na Florydzie jest na o wiele wyższym poziomie.
I w ciągu tych trzech lat nie żałowała Pani tej decyzji?
Zdecydowanie nie! Na początku lato wydawało mi się bardzo gorące, ale się przyzwyczaiłam, a sprzyjający klimat doceniam zwłaszcza teraz, zimą, kiedy w telewizji widzę relacje z miast zasypanych śniegiem, a ja je mogę oglądać, siedząc w krótkich spodenkach.
Zatem może Pani z czystym sumieniem polecać przeprowadzkę na Florydę. A co wymieniłaby Pani wśród głównych zalet życia na Palmowym Wybrzeżu?
Floryda, a dokładniej Palm Coast, to miejsce dobre dla każdego. Osoby w wieku przedemerytalnym szukają spokojnego, ciepłego miejsca i takie tu znajdują. To doskonałe miejsce na emeryturę, ale nie tylko. Również dla młodych rodzin jest tu wiele walorów. Floryda to bardzo dobry stan, w którym można komfortowo żyć. Nie ma raczej problemów z zatrudnieniem, kwitnie życie kulturalne, a to rzecz ważna i dla starszych, którzy też chcą aktywnie spędzać czas, i dla młodszych, którzy po pracy szukają rozrywki. Z Palm Coast blisko jest do St. Augustine, najstarszego miasta w Stanach Zjednoczonych. To interesujące, historyczne miasteczko jest od nas jakieś 25 minut drogi. Blisko jest też do Daytona Beach, około pół godziny drogi. Niedaleko znajduje się też Disneyland, około półtorej godziny drogi samochodem, można wskoczyć w samochód i pojechać z dziećmi, zrobić sobie w każdej chwili mini wakacje. Mamy w okolicy dużo parków, ale też rozwiniętą infrastrukturę: cieszące się dobrą opinią szkoły, renomowany szpital. Palm Coast jest też regionem bardzo dobrze skomunikowanym z resztą kraju i ze światem. W odległości do pół godziny jazdy samochodem znajdują się lotniska w Daytona, Jacksonville i duży, międzynarodowy port lotniczy w Orlando. Poza tym PLL LOT jakiś czas temu uruchomiły bezpośrednie połączenie lotnicze z Miami do Polski (zawieszone na czas pandemii – red.), co jest też atrakcyjne zwłaszcza dla nas, Polaków. Fakt, Miami jest nieco dalej, ale w około 4 godziny można tam dojechać samochodem, nie trzeba jak wcześniej najpierw docierać do Nowego Jorku lub Chicago albo łączyć połączeń. Tak bogata oferta przyciąga zarówno osoby starsze, jak i młodsze, dlatego Palm Coast jest bardzo różnorodne pokoleniowo. I cały czas się rozwija!
Pandemia nie zahamowała tego rozwoju?
Nie, wręcz przeciwnie. Rynek nieruchomości jest dynamiczny, ale zarazem stabilny. Gdy rozpoczęła się pandemia, były obawy, jak to wpłynie na rynek nieruchomości, że go spowolni, ale okazało się, że stało się wręcz przeciwnie. Na florydzkim rynku nieruchomości miniony rok był lepszy niż wcześniejszy. Bardzo dużo osób w ciągu ostatnich miesięcy przeprowadza się na Florydę.
Z jakich stanów najwięcej osób przybywa?
Zdecydowanie z tych chłodniejszych, głównie z Nowego Jorku, New Jersey, Chicago, Connecticut, Wirginii… Nie mam zbyt wielu klientów z Kalifornii…
…bo tam też jest ciepło!
Tak (śmiech). Ale jednak i z Kalifornii się zdarzają, bo jest tam jednak dość drogo. Wpływ na decyzję o przeprowadzce na Florydę ma nie tylko klimat, ale również finanse, bowiem najwięcej osób przybywa do nas z miast i stanów, które są po prostu drogie do życia. A Floryda jest nie tylko piękna, ale i przystępna cenowo! Zwłaszcza okolice Palm Coast, Flagler County, w których działam. A już na przykład w Tampie czy Naples nieruchomości są droższe. Poza tym Palm Coast się rozbudowuje, mamy duży rynek nowych budynków, domów, które można sobie dopasować pod swoje potrzeby. Mam też w ofercie domki malowniczo położone na kanałach prowadzących do oceanu. Prowadzę też Airbnb, ostatnio szukałam dla klienta domu, a on na ten czas korzystał właśnie z tej opcji.
A jak wygląda kupno domu w czasach pandemii? Czy coś się zmieniło?
Jako agentka jestem w stanie przeprowadzić osoby zainteresowane przez cały proces zakupu nieruchomości, oferuję kompleksową pomoc i towarzyszę im na każdym etapie. Mogę też skierować do osób mogących pomóc w finansowaniu, udzieleniu pożyczki. Jeśli ktoś nie może przyjechać na Florydę i osobiście obejrzeć interesującej go nieruchomości, mogę do danego domu pojechać, zrobić dodatkowe zdjęcia, nagrać video albo połączyć się np. przez FaceTime i w ten sposób razem z klientem obejrzeć cały dom. I coraz częściej zdarza się, że ludzie kupują domy na odległość, po raz pierwszy widząc na żywo daną nieruchomość np. dopiero podczas inspekcji, już po złożeniu oferty.
Na Florydzie kwitnie też życie polonijne…
Tak, w okolicy Palm Coast jest liczna i bardzo aktywna Polonia. W pobliżu działa polski klub Polish Society of Korona, non stop organizowane są tam jakieś imprezy, zawsze coś się dzieje. Przy klubie działa też polska sobotnia szkoła, więc jeśli ktoś ma dzieci, to nie będzie trudno o znalezienie dla nich mówiących po polsku rówieśników. Mamy kościół, w którym odprawiane są msze św. po polsku. Ogólnie cały czas się coś dzieje i nasza Polonia jest też zróżnicowana pod względem wieku.
Podsumowując – warto się przeprowadzić na Florydę?
O tak! Ceny nieruchomości są korzystne, więc jeśli teraz ktoś podejmie decyzje o zakupie, to zapewne nie pożałuje. A jeśli ktoś nie jest sto procent zdecydowany na przeprowadzkę na stałe, to warto rozważyć kupno domu na wakacje czy na zimowe miesiące. To dobra inwestycja. Zapraszam na Palm Coast i w okolice Flagler County – to prawdziwe niebo… na Florydzie!
Rozmawiała Joanna Szybiak
