Informacja o przekazaniu Ukrainie przez Polskę, w ramach międzynarodowej inicjatywy, czołgów Leopard wywołała silną reakcję informacyjną rosyjskiej propagandy – napisała w piątek na Twitterze pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.
Zwrócił uwagę, że „pierwszy głos w sprawie zabrał wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dimitrij Miedwiediew”.
„W swoim wpisie na Telegramie próbował on bagatelizować sprawę przekazania czołgów i wykazać, że nie ma ona znaczenia. Miedwiediew określił polskie czołgi mianem +żelaza, które wkrótce stanie się zardzewiałym złomem+ niezdolnym, by uratować +rozpadający się+ +sztuczny+ kraj, jakim jest Ukraina” – wskazał Żaryn.
Zwrócił uwagę, że rosyjski „polityk wyraził także +przekonanie+, że sąsiedzi dokonają aneksji części Ukrainy, a Lwów przemianowany zostanie na +Lemberg+, o czym rzekomo mieli debatować przywódcy Trójkąta Lubelskiego”.
Według pełnomocnika rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej „sprawę bagatelizował również +analityk wojskowy+ Jurij Podoljak tłumacząc, że oferowany model +L-2A4+ jest +najbardziej przestarzałym+ w służbie państw NATO, a niewielka liczba czołgów dla UA nie zmieni nic na froncie ukraińskim”.
„Temat czołgów poruszył także czołowy funkcjonariusz ros. propagandy W. Sołowjow, nawołując władze FR do +udzielenia odpowiedzi+ państwom, które zdecydowały się wysłać Ukrainie czołgi. Proponowana przez Sołowjowa odpowiedź zakłada wystrzelenie przez Rosję +taktycznych pocisków nuklearnych+ w obiekty wojskowe na terytoriach tych państw” – czytamy na twitterowym profili min. Żaryna.
Ogłoszenie decyzji ws. czołgów wywołało również silną reakcję polskojęzycznych kont w mediach społecznościowych.
„Narracje kolportowane mają na celu: oskarżenia Prezydenta RP i Rządu o zdradę interesów PL, deprecjonowanie wojska przez sugestie, że zostało rozbrojone, wykazywanie, że Polska realizuje interesy Ukrainy a nie własne. Realizowane były przy tej okazji również założenia dot. rozbudzania wrogości między Polakami a Ukraińcami. Część tez sugeruje niewdzięczność Ukraińców wobec Polski, a nawet wskazuje, że pomoc Ukrainie jest dla Polaków niebezpieczna” – wyjaśnił pełnomocnik.
W ocenie Żaryna „opisane działania wskazują, że rosyjskie ośrodki propagandowe reagują na bieżące wydarzenia w Polsce. Jednocześnie silna reakcja przeciwko Leopardom sugeruje, że decyzja Polski jest przez Rosję odbierana jako zagrożenie dla jej interesów”.
wnk/mark/PAP